By pokazać, że się da – Węgry

Jest to pierwsza część wpisu o naszej wakacyjnej przygodzie. Tytuł odnosi się do idei, którą było pokazanie innym, że się da, że nie trzeba miliona na koncie by podróżować. Nam się to udało, więc i ty możesz. A zaczniemy od Węgier… Zaczęło się zwyczajnie. Z Karolem wyszliśmy w Rzeszowie na wylotówkę, kartka w dłoń, kciuk […]